Australia ma w sobie coś przyciągającego. Coś, co sprawia, że trudno się z nią rozstać. Dlatego osoby, które ją odwiedziły często powracają tu jak bumerang. Stąd nazwa mojego bloga – “australijski bumerang” to dla mnie osoba, która powraca do Australii wielokrotnie, jak przyciągana magnesem. Czym jest to “coś”? Seria wywiadów na moim blogu ma na celu znalezienie odpowiedzi na to pytanie!
– Od czasu pierwszej wyprawy wracasz tu jak bumerang. Dlaczego? Co w Australii sprawia, że przylatujesz tu regularnie?
Irena: Oj tak, wracam jak bumerang. To piękny kraj, Czuje się tam bardzo dobrze. Cudowne krajobrazy, właściwie to jeden wielki ogród zoologiczno – przyrodniczy. Wszystko mnie zachwyca. W Australii oddycham, odpoczywam od mrowiska, jakim jest Europa. Czuję się tam szczęśliwa. Przylatuję do Marka, który mieszka w Adelaide na stałe, dzięki niemu poznaję najpiękniejsze miejsca w Australii. Nie te z wycieczkowych folderów, ale takie, gdzie brak turystów. Zawsze gdzieś wyjeżdżamy, zwiedzamy. Wiza turystyczna jest ważna tylko 3 miesiące, więc nie jest to dużo czasu, przynajmniej dla mnie. Zobaczyłam tyle wspaniałych miejsc i dziękuję losowi, że dał mi taką możliwość. Australia jest w moim sercu. Wyjeżdżam zawsze w czasie naszej zimy, nie lubię zimna i ponurych dni. Tam mogę nacieszyć się słońcem.
– Jakie jest Twoje ulubione miejsce w Australii? Które z odwiedzonych miejsc najbardziej zapadło Ci w pamięć?
– Czy chciałabyś kiedyś zamieszkać tu na stałe?
Irena: Tak, bardzo, ale nie jest to możliwe.
– Jaką trasę poleciłabyś osobom planującym wakacje w Australii?
Irena: To ogromny kontynent, ze względu na odległości, jest to też bardzo drogi kraj. Wszystko zależy od pogody, stref klimatycznych, pór roku… trzeba to przestudiować przed przyjazdem. W jednym stanie jest sroga zima i zaspy, w drugim powodzie. Jednych interesują miasta, innych pustynie, a jeszcze inni chcą poleżeć na plaży. Tras można polecić i tysiąc, ale to zależy od finansów, pory roku, czasu. Australia to nie kraj na kilkudniową wycieczkę. Jeżeli ktoś będzie chciał dowiedzieć się coś bliższego, służę pomocą. Polecam nasz blog “Hooltaye w podróży“, gdzie publikujemy również relacje z naszych podróży po Australii.
Irenie serdecznie dziękuję za pięknie opisane wrażenia i obłędne zdjęcia z podróży po Australii a Was zachęcam do odwiedzenia bloga Hooltaye w podróży gdzie znajdziecie wspaniałe relacje i zachwycające fotografie z różnych zakątków świata!
0 komentarzy