Trudno uwierzyć, że aż do lat 70-tych w Australii panowało prawo zezwalające na bezpodstawne odbieranie dzieci rodzicom dwóch różnych ras. Najczęściej działo się to w przypadku gdy mama była Aborygenką a ojciec Anglikiem. Dzieci z mieszanych związków (tzw. half-cast) uważane były za mądrzejsze od dzieci Aborygenów a co za tym idzie – zdolne do nauki i pracy.
Na tej podstawie biali Australijczycy przyznali sobie prawo do odbierania half-castes ich rodzinom i umieszczania ich w specjalnych ośrodkach – “szkołach”, które przez owe dzieci postrzegane były raczej jak więzienie.
Długa droga do domu
“Polowanie na króliki” na podstawie książki Doris Pilkington, córki Molly Craig – głównej bohaterki filmu, opowiada historię trzech dziewczynek z mieszanych związków – Molly, Gracie i Daisy, które zostały brutalnie zabrane ze swojego domu i umieszczone w ośrodku dla half-cast‘ów w Moore River (120 km na północ od Perth). Pochodzące z małej osady Jigalong położonej przy sławnym płocie chroniącym przed rozprzestrzenianiem się królików-szkodników wgłąb Australii Zachodniej, te wychowane na pustyni dziewczynki nie potrafiły przystosować się do życia w ośrodku oddalonym o 1600 km od ich domu, więc po kilku dniach postanowiły uciec i… wrócić do domu piechotą! Jedyne, co je prowadziło w upragnionym kierunku to “przeciw-któliczy” płot rozciągający się z północy stanu aż na południe.
Zarówno film jak i książka przedstawiają historię oczami dzieci – w sposób prosty lecz jak bardzo prawdziwy. Jest w niej tragedia, desperacja, ale również wiara i nadzieja. Warto zapoznać się z historią “straconych pokoleń”, czyli dzieci odebranych rodzicom w ramach przymusowej asymilacji w latach 1900 – 1970, jako że praktyka ta objęła ogromną liczbę od 50 do 200 tysięcy dzieci. Film zbiera dodatkowe punkty za przepiękną scenerię Australii Zachodniej i nieodbieganie od faktów.
A czytałaś taką książkę Svena Lindqvista “Terra nullius”? Też opowiada o tym “procederze” oraz o innych zbrodniach nas – białych ludzi – popełnianych na Aborygenach. Poruszyła mnie do głębi. Bo my przy okazji mieliśmy też takie “piękne” wytłumaczenia dla własnej agresji…
Hej Awa, jeszcze nie czytałam ale już zamówiłam w bibliotece, dziękuję za polecenie!
Proszę bardzo. On napisał też inne książki – bardzo ciekawe, ale “trudne”, wgryzające się do głębi w problemy niewolnictwa, wyzysku, poczucia wyższości nas Białych nad innymi nacjami na świecie. Otwierające oczy, ale po trosze przygnębiające (że te ciemne moce ciągle gdzieś w nas drzemią).
Straszne, że ludzie byli zdolni do czegoś tak okrutnego. Musze koniecznie przeczytać.
Polecam film!
Widziałam ten film i przeczytałam chyba wszystkie ostatnio wydane książki o Australii.
Fascynujący kraj.Pozdrawiam-)
Witaj Irena! Podzielam Twoją fascynację Australią 🙂 Chętnie przeczytam o Twoich podróżach!
Weroniko,skończę Iran i zaczynam wstawianie podróży po Australii.Teraz wszystko mam na FB i na portalu podróżniczym,który padł,więc mnóstwo pracy mnie czeka.Australia to najpiękniejszy kraj na świecie 🙂 !!
Przepiękne są zdjęcia na Twoim blogu!
Dziękuję,robimy je razem z Markiem i razem podróżujemy.