Cohunu

9 kwietnia 2016 | Podróże

Koale w środowisku naturalnym żyją tylko na wschodnim wybrzeżu Australii, więc w Perth można je spotkać tylko w kilku miejscach, które się nimi opiekują. Jednym z nich jest park Cohunu w Byford – miejscowości położonej 40km na południe od Perth. Dobrze jest się tam wybrać gdy jest chłodniej, ponieważ zwierzęta zamieszkujące to miejsce są wtedy bardziej aktywne.

 

… Jest pochmurny, ciepły dzień, który pozwala odetchnąć na chwilę od palącego Australiajskiego słońca. Do położonego u podnóża wzgórz Perth Hills urokliwego Byford przyjeżdżam przed południem. Miejscowość ta została założona w 1906 roku na  linii kolejowej wybudowanej w 1892 roku łączącej Perth i Bunbury liczącej 200 kilometrów. Obecnie pociąg linii Australind kursuje tą trasą tylko dwa razy dziennie, co jest jedną z przyczyn powolnego rozwoju Byford. Najszybciej rozbudowują się dzielnice położone przy liniach kolejowych Transperth, na których pociągi do Perth kursują co 5 – 15 minut.

Byford przypomina nieco jeszcze trochę zacofane beskidzkie miejscowości, w których czas się zatrzymał lub płynie bardzo powoli. Nic się nie dzieje, kilka półciężarówek kursuje główną drogą a przydrożnych sklepów nikt nie wyremontował od lat 90-tych. Ten klimat górskiej miejscowości przeplata się nieco z atmosferą dzikiego zachodu – wszędzie piach i wypalona trawa, która już dawno zapomniała jak wygląda zieleń; świerszcze hałasujące w krzakach i w tym wszystkim kilka sklepików i barów z szyldami zawieszonymi pod dachem. Patrzę na zegarek z obawą, ze za chwilę, w samo południe, rozpocznie się tu jakaś kowbojska strzelanina.

Aby dotrzeć do parku Cohunu trzeba wjechać w obrośnięte drzewami eukaliptusowymi wzgórza. Na parkingu witają odwiedzających odgłosy dzikich ptaków. Gwoździem programu Cohunu jest 25 koali śpiących na gałęziach – niestety na nic więcej poza ich zobaczeniem nie można liczyć, ponieważ koale śpią od 18 do 20 godzin na dobę. Żywią się wyłącznie liśćmi eukaliptusowymi, które nie dostarczają im wystarczającej ilości składników odżywczych, dlatego koale oszczędzają energię przesypiając większą część swojego kilkunastoletniego życia. Zwinięte w kulki śpią siedząc wygodnie na gałęziach drzew dzięki swoim płaskim pupom.

Po parku swobodnie biegają potrzeszczałe strusie emu przerażając odwiedzających swoim nieprzewidywalnym zachowaniem i kierunkiem poruszania się. Ludzkiego wzrostu, z wybałuszonymi oczami, biegają całą bandą i otaczają człowieka nerwowo rozglądającego się za kimś z obsługi, z desperacją zauważającego, że w zasięgu wzroku nie ma nikogo do pomocy.

W drodze do wybiegu kangurów mijam sympatyczne, śmiejące się na głos ptaki kookaburra (pl. dacelo) i nerwowo biegające przy ogrodzeniu swojego wybiegu psy dingo. Sapią cicho i wyszczerzają zęby, co potęguje tylko ich przerażający wygląd i zachowanie; nie szczekają i nie wiem czego się po nich spodziewać. Gdy podchodzę bliżej zaczynają wyć głębokim, zduszonym głosem. Uciekam jak pies z podkulonym ogonem w nadziei, że kangury okażą się bardziej gościnne od strusi emu i dingo w tym dziwacznym parku.

Kangury i walabie nie sprawiają mi zawodu chętnie pozując do zdjęć. Kilka z nich nosi w torbie maleństwo, które co chwilę  wystatawia ciekawskie uszy i rozgląda się naokoło, po czym nurkuje z powrotem do maminego brzucha. To jest życie!

Na końcu podchodzę jeszcze do siedzący w klatkach kakadu. Witają mnie australijskim “Hello darling, how you doing?” (“Cześć kochana, jak leci?”), co mnie rozśmiesza, ponieważ dziwnie to brzmi z ust papugi. Ptaki przekrzykują się próbując przyciągnąć na siebie uwagę. Każda ma w klatce pustą metalową puszkę, którą łapie pazurami i obija o klatkę jak zawodowy żebrak robiąc tym ogromny hałas. Gdy jedna zaczyna swoje przestawienie, inne idą w jej ślady i robi się taki harmider, że oddalam się szybko z miną mówiącą “to nie ja” i nadzieją, że nikt nie zauważył, że zainicjowałam taki popis tej wspaniale zorganizowanej ptasiej grupy.

Przy wyjściu żegnają mnie czarne łabędzie, pelikany z nieproporcjonalnie wielkimi dziobami i wskakująca mi na ramię kolorowa papuga loreta, co tylko dodaje ekscentryczności temu parkowi osobliwości.

 

koala-2

koala-3

koala-4

koala-5

koala-6

kookaburra

dingo

dingo-2

emu

wallaby-2

Pelikan-2

wallaby (1)

lorekeet

 

 

 

Dziękuję Ci za odwiedziny na moim blogu. Mam nadzieję, że przydały Ci się informacje, które tu znalazłeś. Mój blog nie zawiera reklam i wszystkie treści na nim są darmowe. Jeśli chcesz mnie wesprzeć i postawić mi kawę do napisania kolejnego posta, możesz to zrobić tutaj. Dzięki!

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Inne posty, które mogą Ci się spodobać:

Djilba – pierwsza wiosna

Pora Djilba (sierpień - wrzesień) to czas masowego pokazu żółto-kremowych kwiatów. Djilba to przejściowa pora roku, w której kilka bardzo zimnych i pogodnych dni łączy się z cieplejszymi, deszczowymi i wietrznymi oraz okazjonalnymi słonecznymi...

Makuru – zima

Makuru (czerwiec - lipiec) to najzimniejsza i najbardziej mokra pora roku. Tradycyjnie była to dobra pora na powrót w głąb lądu, ponieważ wiatry zmieniły kierunek na zachodni i południowy, przynosząc zimno, deszcze, a czasami śnieg na szczytach...

Djeran – jesień

Dla plemienia Noongar kwiecień i maj to jesień i pora mrówek. Przychodzi pierwsza przerwa od upałów a wskaźnikiem jesieni są chłodne noce i wilgotne poranki. Wiatr staje się łagodniejszy i przychodzi z południa, często widać w powietrzu latające...
Australijskie pory roku

Bunuru – drugie lato

Z kalendarza plemienia Noongar: Bunuru to najgorętsza, bezdeszczowa pora roku. Na wybrzeżu popołudniami gorące wschodnie wiatry przeplatają się z chłodną bryzą morską. Dlatego tradycyjnie był to i nadal jest wspaniały czas na życie i łowienie ryb...
australijskie pory roku

Birak- pierwsze lato

W porze roku Birak deszcze słabną i rozpoczyna się upał. Popołudniami przylatuje morska bryza, która wieje z południowego-zachodu. Tradycyjnie był to czas pożarów - wypalania ziemi według wzoru mozaikowego. Niemal jak w zegarku wschodni wiatr o...
australia pory roku

Pory roku według Aborygenów

Chciałabym Was zapoznać z wiedzą Aborygenów dotyczącą zmian zachodzących w Australii związanych ze zmianą pór roku. Ograniczę się tutaj do Aborygenów zasiedlających południowo-zachodnią część Austraii Zachodniej, czyli Perth i okolice. Plemię...

Polska po 10 latach

W październiku pierwszy raz od dziesięciu lat poleciałam do Polski. Byłam ciekawa zmian jakie zaszły w ojczyźnie w ciągu ostatniej dekady, bo dużo słyszałam o tym co się dzieje od rodziny i znajomych. Denerwowałam się w samolocie nie wiedząc jakie...

Mój australijski ogród

Dopadło mnie wypalenie. Po 3,5 roku życia na pełnym gazie w baku nie było już nawet oparów. Praca na pełnym etacie, intensywne, trudne studia zaoczne i obowiązki domowe przez kilka lat nie pozostawiały mi czasu na odpoczynek i naładowanie baterii....
australijski busz

Australijska codzienność

Codzienne życie każdego z nas wygląda inaczej. Dziś chcę Wam opowiedzieć o moim zwykłym dniu, bo wiem, że interesuje Was życie w Australii, a przecież na takie życie składają się tysiące takich zwykłych dni.Na co dzień wstaję o 6 rano. Przez...
Rockingham Australia

Staycation, czyli mój urlop w Australii

“Staycation” to amerykański neologizm zbudowany ze słów “stay” - zostać i “vacation” - wakacje. Odkąd zamieszkałam w Australii, wszystkie moje urlopy spędzam w domu, od czasu do czasu wyjeżdżając na jednodniowe wycieczki bez noclegów poza domem....
dog beach

Moje Święta w Australii

Choć od przylotu do Australii moje Święta każdego roku wyglądają nieco inaczej, dwie rzeczy pozostają niezmienne - upał, który panuje w Perth o tej porze roku i potrzeba odpoczynku. Po całym roku pracy i nauki na ostatnich nogach docieram do końca...

Dzień zdrowia psychicznego

8 września w Australii obchodzimy dzień poświęcony zdrowiu psycznemu "R U OK? Day".   R U OK to skrót od "Are you okay?" czyli zapytania czy wszystko u Ciebie w porządku. Hasło przewodnie tej kampanii to "Rozmowa może odmienić życie". Jej celem...
zycie w australii

Czy Australia to kraj dla Ciebie?

Może zastanawiasz się nad przeprowadzką do Australii i masz dylemat - jechać czy nie jechać? Czy Australia to miejsce dla mnie? Czy mi się tam spodoba? Jak wygląda życie, jacy są ludzie i czy dam radę się tam zaaklimatyzować? A może to za daleko,...
Wyjazd do Australii

Jak szybko wyjechać do Australii

Ostatnimi czasy o wiele więcej osób odwiedza mojego bloga. Z jednej strony mnie to cieszy i mam nadzieję, że znajdujecie tu przydatne informacje i ciekawe dla Was treści. Z drugiej strony mam obawy, że zainteresowanie wyjazdem do Australii...

Australia Zachodnia otwiera granice

Nadszedł w końcu wyczekiwany przez miliony osób dzień. Dziś, po prawie dwóch latach  Australia Zachodnia otworzyła granice dla przyjezdnych z innych stanów i z zagranicy. Od 20 marca 2020 roku żyliśmy w zamknięciu na świat zewnętrzny. To prawie dwa...
Recenzja Niewidzialni

Recenzja książki “Niewidzialni”

„»Biali komunikują się okiem do oka. My komunikujemy się sercem do serca i umysłem do umysłu. W ten sposób możesz usłyszeć wewnętrzny głos człowieka, jego duszę« – mówią. Kiedy więc rozmawiają, są niezrozumiali przez swój rzekomy lęk. Gdy...
Uczelnie w Australii

Studia w Australii – Wasze pytania

O studiach w Australii pisałam już dwukrotnie, lecz jest to obszerny temat i wciąż otrzymuję od Was pytania związane ze studiami. Zebrałam je i publikuję wraz z odpowiedziami. Jeśli nasuną Ci się jeszcze jakieś wątpliwości, proszę zostaw komentarz...
koronawirus w Australii

Kiedy mogę przyjechać do Australii?

Kiedy Australia otworzy granice? Jak Australia radzi sobie z koronawirusem? Dlaczego Australia tak bardzo boi się wirusa? Skąd w Australii ogniska wirusa jak nikogo nie wpuszczamy?Australia zamknęła granice dla mieszkańców innych krajów 20 marca...
makijaż w Australii

Makijaż na australijski klimat

Drogie Panie! Wiadomo, że najlepiej czujemy się bez makijażu, zwłaszcza w upalne dni. Lecz gdy zachodzi konieczność podkreślenia naszej urody, najlepiej zrobić to delikatnymi kosmetykami, które przetrwają cały dzień.Wszystkie wiemy jak w...

Jak inwestować w Australii?

Australijska giełda papierów wartościowych ASX (Australian Securities Exchange) jest jedną z największych na świecie. Jej historia sięga 1861 roku kiedy powstała pierwsza giełda stanowa w Melbourne, po której w ciągu kolejnych 30 lat otwarto osobne...

2 komentarze

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *