25 kwietnia jest tak naprawdę jedynym dniem pamięci w australijskim kalendarzu. Obchodzony jest ku pamięci żołnierzom poległym w bitwie o Gallipoli, która rozpoczęła się 25 kwietnia 1915. Bitwa ta była częścią operacji mającej za cel przejęcie Stambułu przez państwa ententy (Wielkiej Brytanii, Francji i Rosji) i wyeliminowanie Imperium Osmańskiego z I wojny światowej.
ANZAC oznacza Australian and New Zealand Army Corps, czyli australijsko – nowozelandzki korpus wojskowy. W bitwie o Gallipoli zginęło 8 000 australijskich żołnierzy. Współcześnie ANZAC Day jest dniem upamiętniającym wszystkich australijskich żołnierzy poległych w I wojnie światowej, a było ich ponad 60 000.
Co roku o świcie 25 kwietnia odbywają się ceremonie upamiętniające poległych. W ciągu dnia organizowane są różnego rodzaju obchody – msze, spotkania, koncerty i pochody ulicami miasta prowadzone przez weteranów wojennych.
Mówi się “Lest we forget”, czyli “abyśmy nie zapomnieli”. Pamięć o wielu tysiącach żołnierzy jest wciąż żywa a symbolem pamięci są czerwone maki.
ANZAC Day dorobił się również tradycyjnej “potrawy” – ciastek owsianych zwanych ANZAC biscuits. Są to twarde ciastka zrobione z płatków owsianych, wiórek kokosowych, mąki, cukru, masła i złocistego syropu. Jeśli ktoś z Was miałby ochotę spróbować takich australijskich ciasteczek, to przepis jest następujący:
1 szkl. płatków owsianych, 1 szkl. mąki, 2/3 szkl. brązowego cukru, 2/3 szkl. wiórek kokosowych, 125g masła, 2 łyżki złocistego syropu (golden syrup) lub miodu i pół łyżeczki sody wymieszać, uformować ciasteczka i piec 10-12 minut w temp. 160C. Smacznego!
Zdjęcia pochodzą z: http://www.eventsonthehorizon.com/event/anzac-day-services-2017-whitsundays/ i https://powerglobal.us
Dobrze, że kultywują tradycje, a przy okazji smaczne ciacha. Pozdrawiam
A czemu jest “Lest”? Co to za słowo?
To takie stare słowo, spójnik, który znaczy “ażeby nie”. Teraz już w mowie potocznej nieużywany 🙂